3miejska akwarystyka

salvatorold

Badziewie do póki 2 raz tam nie poszedłem :P teraz super

Salvator

Nie narzekaj przed zachodem słońca :głupek: Na zaspie też jest nowy zoologiczny, od razu narzekałem, że beznadziejnie tam jest a teraz... tyyle ryb od wyboru do koloru, gupiki trzymane osobno żeby się nie krzyzowały itd. niezły sklep. :szok:

vw

bardzo słaby.....

salvatorold

sklepna końcu warszwskiej też bardzo słaby nie wróże im długiej kariery ...

anik

Salvator

obok sklepu pod nazwą 'zatoka', koło kościoła kazimierza i zoologiczny jest pod nazwą 'Szuwarek' ;)

oleq

Witam po raz pierwszy! Przyszłam od razu do tego tematu, bo akurat mam coś niecoś do powiedzenia w jego kwestii.

Bronię tego "BADZIEWIA"! Fakt, że nie prezentuje sie NARAZIE najlepiej, ale sądzę, że ma duze możliwości. Byłam tam dwa razy. Kiedy przyszłam za pierwszym razem właściciel właśnie zrobił wyrabisty 6-o komorowy kotnik z dużą komorą dla narybku:] Ale nie o tym mowa. Zaczęliśmy gadać o sklepach i ogólnie o innych pierdach (tzn. destrukcyjnym wpływie użytkowania Ziemi przez człowieka w kontekście "biedne zwierzęta") No i w rezultacie nawet nie zauważyliśmy, ze sklep juz powinien być zamkniety:P Serio spoko koleś! No i umówiliśmy sie, że zrobi akwarium dla PIELĘGNIC! Teraz juz ma kilka przygarnietych (jak z reszta całe mnustwo jego zastawy sklepowej) ale nikt nie chce ich kupić, wiec powiedział, że mam donieść swoich (pielegnice miodowe, a własciwie nieistniejacy jeszcze narybek) a on zrobi akwarium specjalnie dla tych wszystkich ryb-może ktoś sie zacznie interesować. Myślę, że jeśli zaczniemy sie interesować, to coś z tego wyrośnie:>, bo facet ma dobre checi i się, widać, zna na rzeczy. Z resztą on stawia na akwarystykę, tyle tylko, że ludzie mu oddają te zwierzątka (jakaś kobietka przyniosła mu 7 świnek morskich, jeszcze jedna świnka-ta na podłodze, szynszyla też mi sie zdaje że nie planowałna, koszatniczka przygarnieta - miała pleśniejacy ogonek, na zapleczu jeszcze królik, no i rybek ileś jest przygarnietych. Nie licząc rybek, zwierzęta od ludzi nie są na sprzedaż.).

Na mnie ten człowiek zrobił niezłe wrażenie i ja tam sie cieszę, ze w moim miasteczku przybył ten sklepik. (Przynajmniej mam gdzie oddać herotilapie;)) Moim zdaniem od ludzi tworzących sklep zalezy jego jakość, a jak sie poszczęści i ułoży to jeszcze będziemy o tym skromnym sklepiku w superlatywach mówić:)

ps.pszepraszam, że tak długo:P

salvatorold

Dobrze jutro sam wielki Salvator zwizytuje poraz 2 ten sklep dobrze że mam do niego 10 minut :P :D

salvatorold

Poszedłem tam dziś spedziłem 1,5 godziny był jeszcze sprzedawca z CH Matarnia facet to chodowca z krwi i kości .... Polecam

oleq

hihi ;) to się cieszę:)

oleq

Drodzy moi! Kto był w ostatnim czasie w sklepie na Śląskiej? Ja dziś sie tam wybrałam z interesem i przeraził mnie fakt, iż sklep ten... NIE ISTNIEJE?! już nic tam nie ma.. zastanawiam sie, czy to remont, czy faktycznie już nic? :( jesli ktoś wie co jest grane to czekam na posta z informacją.
pozdrawiam

salvatorold

Sklep nie istnieje prawda :|

oleq

a wiesz może salvatorze czy właściciel ze swoją osoba ma zamiar się ponownie gdzieś wprowadzać czy zupełnie skończył przygodę ze sklepowaniem? albo czy masz jakiś doń kontakt?

salvatorold

Oczywiście ze wiem :)

Ma na działkach leśnych kawalerke gdzie zajmuje sie chodowlą ryb

oleq

hehe:) a na początku tak sceptycznie oceniałeś:>
ale interesu już nie zamierza żadnego robić? w ogóle to miałam mu rybów dostarczyć swoich, a pierwej je wyhodować, teraz wbrew moim zamierzeniom same się rozmnożyły a już nie mam sklepu, który by chciał je wziąść:/

salvatorold

obrót rybami miał bliski 0

oleq

można było sie spodziewać, ze nie będzie szalał mu interes:/